W dzieciństwie postrzegaliśmy zimę inaczej. Pierwszy śnieg wywoływał emocje porównywalne do wygranej w wyścigu, a zabawy w śniegu wiązały się z rytualnym łapaniem spadających płatków do ust. Nawet godziliśmy się na ubieranie wielu warstw odzieży, ponieważ dla nas stanowiło to część zimowych przygotowań do zabawy.
Z kuligiem powrót do dzieciństwa jest w zasięgu Twojej ręki
Każdy czasem marzy o powrocie do tych czasów. Do jazdy wśród zasp śniegu, do beztroskiej zabawy z najbliższymi, kiedy świat się zmienił, zatrzymał i pogrążył w zimowym śnie.
Jadąc kuligiem, możemy przeżyć podobne emocje, jakich doświadczaliśmy w dzieciństwie. Konie niosą nas w pięknych, drewnianych saniach (całe szczęście, że przez tyle lat tradycji zachowały one swój styl). Pochodnie płoną, nadając jeździe szczególnego, magicznego nastroju. Słychać stukot kopyt, parskanie i rżenie koni, dzwonki i radosny śmiech pasażerów.
Nasze kuligi dostarczają emocji, które pozostaną z Wami na zawsze. Zapewniamy transport z Waszego miejsca pobytu, a także odwozimy z powrotem po zakończeniu jazdy. Trasa rozpoczyna się na Wierchu Rusińskim, przy stoku narciarskim. Trasy widokowe są tak zaplanowane, by pokazać Wam najpiękniejsze miejsca, z których zobaczycie panoramę Tatr. Sami możecie oczywiście zdecydować, czy wybrać porę dzienną, idealną na robienie zdjęć i zabawy z dziećmi, czy też nastrojowy wieczór. Pora wieczorna ma swój urok – mimo, że nie widzimy gór na horyzoncie, możemy przeżyć coś porównywalnego do podróży w czasie (pamiętacie „Sklepy cynamonowe” Brunona Schultza? Nie da się zapomnieć tego magicznego realizmu, który towarzyszy także jeździe kuligiem po zmroku…).
W pranie mamy także watrę. Ognisko, przy którym upieczecie kiełbasę, ogrzejecie się i spędzicie miło czas… dodatkowo zapewniamy ciepły napój, dla dzieci gorąca herbata, dla starszych uczestników – tradycyjna góralska herbatka z prądem.
Jazda kuligiem dostarcza wiele radości. Poczuj znów dziecięcą beztroskę. Zapomnij o problemach w pracy, codziennej rutynie i napięciach. Zasługujesz na odrobinę szaleństwa i zapomnienia 😊